niedziela, 13 grudnia 2015

Wyjazdy swiateczne , i niedzielne targowisko

Jakis tydzien temu Ksiaze nabaknal cos o wyjezdzie na swieta .Nie do Polski ,nie na Sardynie ,a na kontynent do Nicei , ale jeszcze nic nie bylo pewne . Wczoraj dowiedzialam sie ze jednak jedziemy na jakies 10 dni , w tym swieta . No i dobrze ,bardzo sie ciesze bo tak naprawde nie mialam ochoty jechac ani do Polski ani na Sardynie , a tym bardziej siedziec w garach , wiec Nicea jak znalazl . Nie wiem jeszcze czy bedziemy robic jakies swieta poza domem ,zobaczy sie . Lubie takie niespodziewane decyzje ,wyjazdy ,przyjazdy i gosci :) . A na ta chwile chcialam podzielic sie kolorami zimowymi ze straganow niedzielnego targu .
Zawsze jak kupuje warzywa i owoce przed oczami staje mi okropna jakosc tych samych produktow w Polsce - bez wygladu ,bez smaku . Tu nawet w markecie sprzedaje sie smaczne i swieze owoce i warzywa , nie mowiac juz na takich wlasnie targowiskach . I przede wszystkim maja smak .










I jedna z moich ulubionych kapel ....Gorillaz :)

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz